|
|
organy.art.pl » Instrumenty » Małopolskie » Kraków »KrakówBazylika św. Franciszka z Asyżu (OO. Franciszkanów)
Głosy |
Klawiatury |
Traktura gry |
Traktura rejestrów |
29 |
2+P |
elektro-pneumatyczna |
elektro-pneumatyczna |
| Prospekt |
Historia zakonu franciszkańskiego na terenie Krakowa rozpoczęła się w XIII stuleciu. Wiadomo, że pierwsi franciszkanie zostali sprowadzeni do Krakowa w 1237 roku przez księcia Henryka Pobożnego. Budowę klasztornej świątyni ukończono przed 1269 rokiem, bowiem wówczas nastąpiła jej konsekracja. Na początku XV wieku rozpoczęła się modernizacja budowli. Przedłużono wtedy prezbiterium zamykając je wieloboczną apsydą, a następnie rozbudowano korpus nawowy. Kościół był wielokrotnie niszczony przez ogień. Wielki pożar miasta, który wybuchł w 1850 roku, zniszczył świątynię wraz z jej wyposażeniem. W latach 1850-1912 obiekt został odbudowany w stylu pseudoromańskim i neogotyckim, a niedługo potem (w 1920 roku) odnowiona świątynia została podniesiona do godności bazyliki mniejszej.
Pierwsze bezpośrednie wzmianki dotyczące organów w kościele franciszkańskim pochodzą z XVI stulecia, niewykluczone jednak, że tego rodzaju instrument istniał w świątyni już wcześniej. Wiadomo, że w 1542 roku organy usytuowane były nad jednym z bocznych ołtarzy, jednak bliższa lokalizacja tego obiektu nie została sprecyzowana. W 1576 roku istniały już dwa instrumenty, określane jako organy wielkie i małe. Księga wydatków klasztornych przekazuje również informację, iż w 1586 roku nie znany bliżej instrument był naprawiany przez organistę za cenę 20 florenów („Organario qui paravit organa […] 20 fl”). Bardzo ważna wiadomość pochodzi z 1594 roku, kiedy to odnotowano zakup świec przeznaczonych do słabo oświetlonych pomieszczeń celem stworzenia lepszych warunków do gry na znajdującym się tam czworgu małych organów. Jak pisze znawca zagadnienia, prof. Wiktor Łyjak, „doliczywszy owe instrumenty do dwóch dużych, wspomnianych wyżej, otrzymamy cyfrę sześć! Tak duża liczba organów w jednej świątyni jawi się jako coś wyjątkowego u schyłku XVI wieku”.
W zapisach wizytacyjnych z 1612 roku wspomniano „dwa organy wielkie, w dobrym stanie”. Kwestia wyjaśnienia, o jakich instrumentach jest mowa w przytoczonym cytacie, pozostaje trudna do jednoznacznego rozstrzygnięcia. Ponieważ księgi rachunkowe nie odnotowują powstania jakichkolwiek organów pomiędzy 1581 a 1609 rokiem, nie można jednoznacznie określić, czy w 1612 roku świątynia posiadała istotnie dwoje „wielkich” organów, czy też, jak miało to miejsce w 1576 roku, organy wielkie i mniejsze. Cytowany już autor, prof. W. Łyjak zaznacza, że mniejszy instrument mógł być ozdobiony imponującym (wielosekcyjnym?) prospektem, w skutek czego automatycznie został uznany za obiekt o „wielkich” rozmiarach. Niewykluczone jednak, że po 1576 roku wybudowano jednak kolejne duże organy, wobec czego wspomniany zapis z 1612 roku nabiera cech większego prawdopodobieństwa.
W 1642 zanotowano następujący wydatek: „Chłopom co nieśli Pozytyw w Processiey [Bożego Ciała] złoty groszy dziesięć”. Pojawia się zatem informacja o istnieniu w kościele mobilnego pozytywu, który mógł jednak być elementem wyposażenia jednej z licznych kaplic przy świątyni.
Prawdopodobnie około 1627 roku w kościele stanęły dwa instrumenty, a mianowicie: organy wielkie na chórze muzycznym nad głównym wejściem, a także mniejszy obiekt, zlokalizowany na styku prezbiterium i nawy głównej. Można przypuszczać, że były to obiekty renesansowe, które zajęły miejsce wspomnianych instrumentów średniowiecznych. Dwoje organów z około 1627 roku padło pastwą płomieni już w 1655 roku, kiedy to Szwedzi podczas najazdu spalili kościół franciszkański. Świątynia została jednak odbudowana w krótkim czasie, skoro już w 1667 roku w księgach rachunkowych odnotowano wynagrodzenie dla zatrudnionego organisty. Można zatem przypuszczać, że przed tą datą sprawiono nieznany bliżej instrument (względnie tylko pozytyw).
W 1700 roku krakowscy franciszkanie zawarli z organmistrzem Janem Głowińskim. W myśl tejże umowy, J. Głowiński zobowiązał się zbudować nowe organy za sumę 5000 tynfów. Prace nad instrumentem trwały cztery lata, a ilustracją ich postępów są następujące notatki z księgi rachunkowej:
„A[nno] D[omini] 1700 17 octobris uczynieł się Kontrak[t] z Panem Janem Głowińskim Orgarmistrzem Actis Conventus za tynfow Pięć tysięcy od roboty oprocz materyi w kontrakcie opisanych P Janowi Głowińskiemu pierwsza rata przy podpisywaniu Kontraktu dało się tynfow tysięcy dwa AD 1701 25 Junij Druga rata P Orgarmistrzowi zapłaciła się tynfow tysiąc pięćset AD 1702 Trzecia rata według kontraktu opisanego Manse Martio dała się y zapłaciła temusz P. Orgarmistrzowi tynfow 100 AD [1702] die 26 Novembris ad r[atio]ne raty czwatey dało się tynfow sto AD 1703 7 Feb. ad r[atio]ne teyże raty dało się tynfow sto AD 1704 26 Juniy P Głowińskiemu residuum raty oddało się tynfow trzysta y Kwit się odebrał de percepta od pomienionego Imci na kontrakcie napisany […]”.
Organy J. Głowińskiego, ukończone ostatecznie w 1704 roku, były największym tego rodzaju instrumentem na obszarze Krakowa. W inwentarzach z 1735 i 1792 roku pojawiają się wprawdzie informacje na temat organów, jednak można śmiało przypuszczać, że nie opisują one wiarygodnie istniejącego obiektu, lecz bezkrytyczne powtarzają informacje na temat dawnych instrumentów, które spłonęły w 1655 roku. Z zapisów kronikarskich wiadomo, że organy z 1704 roku milczały od 1808 do 1843 roku. Było to spowodowane złą sytuacją materialną klasztoru, która uniemożliwiała podjęcie koniecznych prac remontowych. W 1850 roku wybuch tragiczny w skutkach pożar miasta. Spłonęła wówczas franciszkańska świątynia, a wraz z nią – największe krakowskie organy, dzieło J. Głowińskiego.
Po tej katastrofie kościół szybko dźwignięto z ruin, skoro już w 1852 roku, na prośbę ówczesnego gwardiana, konsystorz ofiarował do świątyni mały instrument przeniesiony z krakowskiego kościoła św. Marka, gdzie stał „na chórze małym, dawniej Oratorium zwanym”. W rzeczywistości był to niewielki, ośmiogłosowy pozytyw o prospekcie pozbawionym ozdób snycerskich. Tak bowiem został on opisany w inwentarzu z 1875 roku, gdzie jego wartość oszacowano na 200 złotych. Początkowo instrument ten został przez franciszkanów uznany za zadowalający, jednak z czasem przestał satysfakcjonować zakonników.
W 1878 roku w konwencie spisano kontrakt na budowę organów z Janem Śliwińskim, znanym organmistrzem ze Lwowa. Sporządzony wówczas dokument zawiera planowaną dyspozycję instrumentu, która, jak można przypuszczać, została w pełni zrealizowana.
DYSPOZYCJA ORGANÓW J. ŚLIWIŃSKIEGO (WG KONTRAKTU)
|
Manuał
Bourdon 16 Principale 8 flet major 8 flet-harm. 8 Silicional 8 Octave 4 flet octaviant 4 Picolo 2 Mixtura progress. 2 |
Expression
Bourdon 8 Viole de gambe 8 Vox celestis 8 Unda maris 8 flet octav 4 flet minor 4 |
Pedał
Contrabasse 16 Soubbasse 16
Bombarde 16
Principalbasse 8 Violoncelo 8 |
Skala manuałów obejmowała zakres dźwięków: C-g3, natomiast pedału – C-c1. Sekcja manuału II została umieszczona w szafie ekspresyjnej, stąd zatem wywodzi się jej nazwa (Expression) figurująca w przytoczonej dyspozycji. Dwudziestogłosowe organy umieszczono w dwóch szafach z neogotyckim wystrojem prospektu. W jednej szafie znalazły się zespoły brzmienia manuałów, w drugiej zaś – pedału. Wolnostojący kontuar został zainstalowany na osi chóru muzycznego, pomiędzy szafami. Aktualnie jedynym reliktem instrumentu J. Śliwińskiego jest zachowany do dziś, neogotycki prospekt organowy.
W drugiej połowie XX wieku firma Biernacki usunęła materię brzmieniową dotychczasowych organów, budując równocześnie nowy instrument, istniejący do chwili obecnej. Wykonane wówczas organy posiadają trakturę elektromagnetyczną z elementami elektropneumatycznymi. Ta rozbieżność systemów może wskazywać na modernizacje dokonane w bliżej nieznanym czasie. W prawej szafie organowej, przed którą stoi kontuar, mieszczą się piszczałki głosów pedałowych. Lewa szafa mieści natomiast zespół piszczałek obu manuałów (głosy manuału II ulokowane są w szafie ekspresyjnej). W instrumencie funkcjonują trzy miechy pływakowe. Każdy z nich obsługuje jedną klawiaturę.
W 2002 roku nastąpił remont organów przeprowadzony przez firmę Mariana Majchera. "Warto wspomnieć, że na balustradzie kamiennego chóru muzycznego (od strony wewnętrznej) zachował się wyryty napis: „R. 1879".
Prospekt architektoniczny, jednosekcyjny, dwudzielny, neogotycki. Dwa, symetryczne osiowo segmenty zakomponowane zostały na tle okna ze słynnym witrażem Stanisława Wyspiańskiego „Bóg Ojciec – Stań się”. Każdy z segmentów prospektu jest sześcioosiowy, niesymetryczny, ozdobiony bogatą dekoracją maswerkową. Składa się z wysokiej wieżyczki piszczałkowej zwieńczonej smukłym, ostrosłupowym hełmem z czołgankami i kwiatonem oraz szeregu płaskich pól, z których największe zakończone jest wimpergą wypełnioną maswerkiem. Całość prospektu wieńczy attyka ozdobiona sterczynami. Prospekt utrzymany jest w kolorystyce ciemnego, bejcowanego i lakierowanego drewna, a detale architektoniczne (czołganki, kwiatony) są złocone.
Skala organów – 2 manuały: C-a3; pedał: C-f1.
| Stół gry |
DYSPOZYCJA ORGANÓW
|
Manuał I
Bourdon 16'
Pryncypał 8'
Salicet 8'
Flet major 8'
Oktawa 4'
Flet minor 4'
Sesquialtera 2x
Oktawa 2'
Mixtura 4x
Cymbel 3x
Trąba 8'
M II/M I
|
Manuał II
Bourdon 8'
Kwintadena 8'
Dolce 8'
Pryncypał 4'
Flet rurkowy 4'
Nasard 2 2/3'
Picolo 2'
Oktawin 1'
Tercjan 2x
Mixtura 4x
Vox humana 8'
Tremolo II M
Dzwony
|
Pedał
Pryncypał 16'
Subbas 16'
Oktawa 8'
Flet 8'
Chorałbas 4'
Mixtura 4x
Bombardon 16'
M I/P
M II/P
|
2 wolne kombinacje
Crescendo
Żaluzja manuału II
| Miech |
Opracowanie tekstu: Piotr Matoga
Opis prospektu: Michał Kołodziej
Zdjęcia: prospektu – Konrad Zacharski, pozostałe – Bartłomiej Kopff
Bibliografia:
„Katalog Zabytków Sztuki w Polsce”, tom IV – Miasto Kraków, Część II – Kościoły i Klasztory Śródmieścia, 1, red. Adam Bochnak, Jan Samek, Instytut Sztuki Polskiej Akademii Nauk, Warszawa 1971, s. 108-109;
Wiktor Łyjak, „Organy w kościołach Franciszkanów Konwentualnych na terenie Galicji” [w:] „Musica Galiciana”, tom III, red. Leszek Mazepa, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Pedagogicznej, Rzeszów 1999, s. 156-163;
„Przewodnik po Bazylice OO. Franciszkanów w Krakowie”, Kraków 1987, s. 9-11.
30.06.2003 | Michał Markuszewski |
|
|
|