Lutynia

Kościół św. Józefa

Prospekt

Organy zostały wybudowane przez znaną firmę Berschdorf-Neisse najprawdopodobniej tuż przed II wojną światową. Są one albo konstrukcją całkiem osobną, albo rozbudową starszych organów z tego kościoła, które były znacznie mniejsze. Przypuszczenie to wynika stąd, że zachowało się zdjęcie z 1932 r., które ukazuje całkiem inny prospekt.

Obecne organy były używane po wojnie i znajdowały się w bardzo dobrym stanie aż do lat 80. Wtedy też przeprowadzono remont kościoła. W trakcie jego trwania popełniono wiele rażących i niedopuszczalnych błędów: zamalowano bezcenne malowidła wewnątrz świątyni, zniszczono zabytkowy ołtarz. Poza tym w ciągu lat zaginęła część piszczałek mikstury, salicetu, oktawy i fletu. Niestety zaginął także unikatowy językowy głos Schalmey 8', (wymieniony w dyspozycji na kontuarze), który ktoś zastąpił częściowo Gambą (najwyższe rejestry), ale większość - Flauto Traversem przeniesionymi z sąsiedniego kościoła pomocniczego pw. MB Częstochowskiej.

Organy są wyposażone w dmuchawę Ventus firmy Augusta Laukhuffa jeszcze sprzed wojny, ale działającą bez zarzutu, podobnie jak miech magazynowy z urządzeniem do kalikowania. Wiatrownice rejestrowe (taschenladen). Żaluzja Man. II. Organy z uwagi na duże zanieczyszczenie oraz uszkodzenia traktury w chwili obecnej nie nadają się do użytku.

Kontuar

Organy w 1932 roku